Moja buzia to nie tunel. Uwielbiam jedzenie. Uwielbiam je samodzielnie wkładać do buzi. Zachęcam wszystkie bobasy do wpadania w histerię na widok zbliżającej się do ich twarzy łyżeczki z mdłą papką. Jedzenie powinno być ostre i najlepiej z dużą ilością czosnku.
Ech, taka zmęczona byłam, że nie chciało mi się o butli pisać. Tylko zdjęcia wkleiłam. Ale już piszę: Antek z niej pije jak smok! A jak wiecie, wcześniej z niczego nie chciał pić, albo nie umiał, albo na siebie wylewał. Poza tym od tej butli nie wykrzywiają się zęby jak od niekapka chociażby. No i chroni moje nerwy, bo się z niej nie leje na wszystkie strony jak z doidy cupa. Pozdrawiam!
Naprawdę śliczna. A co w niej takiego świetnego poza pięknym dizajnem? Proszę o konkrety ;).
OdpowiedzUsuńo tak tak, napisz coś o tej butli! My cofnęliśmy się w rozwoju, kubek z dzióbkiem służy do gryzienia i nie wiadomo co z nim zrobić :///
OdpowiedzUsuńEch, taka zmęczona byłam, że nie chciało mi się o butli pisać. Tylko zdjęcia wkleiłam.
OdpowiedzUsuńAle już piszę: Antek z niej pije jak smok! A jak wiecie, wcześniej z niczego nie chciał pić, albo nie umiał, albo na siebie wylewał. Poza tym od tej butli nie wykrzywiają się zęby jak od niekapka chociażby. No i chroni moje nerwy, bo się z niej nie leje na wszystkie strony jak z doidy cupa.
Pozdrawiam!