Moja buzia to nie tunel. Uwielbiam jedzenie. Uwielbiam je samodzielnie wkładać do buzi. Zachęcam wszystkie bobasy do wpadania w histerię na widok zbliżającej się do ich twarzy łyżeczki z mdłą papką. Jedzenie powinno być ostre i najlepiej z dużą ilością czosnku.
niedziela, 11 września 2011
Owieczka
Wiem. Za dużo zdjęć. Ale na wszystkich tak świetnie wyszedłem. I to w czapce zrobionej przez mamę.
Nigdy za dużo! Bosko!
OdpowiedzUsuńMarysiu, no jestem pod wrażeniem :-) Czapka cudna!!! CUDNA!!! I jaka twarzowa :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
M&M
Dzięki, maggie. Sama jestem dumna z tej czapki, że tak mi się udała. :-)
OdpowiedzUsuń